Kończę z weganstwim, bo morfologia mi pokazała niezdrowo wysoki poziom kwasu moczowego w krwi, a doktorka powiedziala , że jadłam za dużo strączkowych . Mám sobie poczytać, co jeść .
Więc poczytałam i wracam do małych ilości mięsa i do nabiału , ale koziego. Jeszcze kupię sobie jajka przepiórcze .
Na szczęście.nie mám już prediabetes, glukóza jest w normě .
No cóż , jak nie kijem go, to pałką 🥸.
&&&&&&&&&&&.
Jestem zupełnie cała w dołku, depresja. 😡 i złość . Zla jestem na wszystko i wszystkich - chora jestem , nie wiem już co jeśč , aby się choćby trochę uzdrowić , do tego koteczka na kroplówkach ….
Z tego wszystkiego się przeżrałam , samé purinowe rzeczy - sucha kiełbasa , Hummus, białe Pieczywo i dužo másla …😡
Na złośc … komu ? chyba sobie, bo całemu światu to wisi i powiewa. 🤬🤬🤬