Temat: Razem ku zdrowiu i kondycji - pogaduszki

No, no Mandarynko poszalałaś w kuchni, wygląda bardzo apetycznie😋

Mi brak weny ostatnio do gotowania, sobie czasem jeszcze coś pokombinuje z sałatkami, serkami, jajkami ale reszta rodziny zwłaszcza dzieci to bardziej powtarzalnie bez urozmaiceń i nowości.. 

Zyczę Ci z całego serca upragnionej dwucyfrowej wagi, sporo już osiągnęłaś, brawo! 

Tak pięknie mi szło od rana i jakiś chochlik się wkradł, no nic będę próbować działać dalej ! Dla siebie 🌹

Poszalałam? Do dań, które się robi dłużej, niż 20 minut, to już od lat się nawet nie przymierzam....nie licząc rosołku, ale ten, jak już ustaliłyśmy: sam się robi.

W domu niby nie było nim kuszącego, a znalazłam czekoladowe drażetki do dekorowania deserów.... Mała rzecz, a cieszy i nici z dla pierwszego. Może jutro...?

branoc szki Do Dziewu! 😚

Ja również nie lubię wielogodzinnego stania przy garach, nie mówiąc o wypiekach bo to mogę godzinami 😅

Rosołek się robi, ciasto na drożdżówki wyrasta.. 

Rano standardowo trochę nauki, popołudniu pewnie spacer i plac zabaw 🙂

Miłej soboty! 

Jak tak napisałaś o tym placu zabaw, to odruchowo spojrzałam, ile masz lat. Po stylu, to dojrzale piszesz Francuzeczko, a Ty taka młodziutka Dziewczyna! Jak my wszystkie tutaj, tylko jeszcze bardziej...😚

Zabrałam żarcie od sąsiadki, a parę godzin temu padł elektryczny box chłodzący..... Nie będę zawracać sąsiadce znów głowy, choć mnie zapewniała, że jej lodówka, to też moja lodówka...🙃 Dziś w nocy ma być 2-5°C, jutro nie dużo więcej, to kilka rzeczy postawię w pojemniku na balkonie. Jutro będę wyszukiwać nową lodówkę. Tylko spokój mnie może uratować.... Nakupowałam jajek, pomidorów i takich przeróżnych niepsujących się, m.in. słoiki z polskim bigosem....by przeżyć do dostawy. Gdyby mnie chwilkę nie było, to spoko: szlag mnie nie trafi....🤪

Pięknej niedzieli i gładkiego startu w nowy, w pełni majowy, lepszy tydzień.

🍀🌻🌷🌞🦄