Z wczoraj:
Śniadanie - moje z lewej, kanapki z guacamole, jajkiem i pomidorem + wege bekon
Lunch - warzywa na patelnie z bagietką + kawusia
Kolacja - ziemniaki z mizerią
Z dziś
Śniadanie - z lewej, kanapka z guacamole, sałatka z jajkiem
Obiad - zupa grzybowa + kawa + maliny
Kolacja - w planach kapusta zasmażana z wędzonym tofu, ale jeszcze się zobaczy, zostało mi 870kcal to może jeszcze zjem podwieczorek w stylu mieszanki warzywnej z patelni. Już mam ponad 10tys kroków, ale dobrze by wpadły jeszcze jakieś ćwiczenia dziś lub więcej kroków. Wjechała też kawa i już to odchorowuję niestety...
--------------------
Podwieczorek - warzywa po grecku z tofu + mizeria
Kolacja - wege bigos + resztka z podwieczorku
Podsumowanie:
🦭Poniżej 1600kcal ✔️
🦭Ponad 15tys kroków ✔️
🦭Kawa ✖️
🦭80g białka ✔️
Alladynaa
20 kwietnia 2025, 10:53Zawsze bardzo apetycznie wyglądają Twoje posiłki nawet tofu, którego za diabła nie potrafię dobrze przygotować
ognik1958
20 kwietnia 2025, 06:01Żarcie "pikne" ale można by to.... szacować czy mieści się w wyznaczonym sobie limicie kalorii by... po. Kcal jadła pomniejszonym o CPM statyczne i pomniejszonym o spalanie podczas ćwiczeń mieścimy się w wyznacarzuconym sobie deficycie np - 1 tysi kcal dziennie by był spadek 1 kg tygodniowo i warto przestrzegać dodatkowo głównych czynników sprzyjających chudnięciu jak dł ,snu .pilnowania postu przerywanego,odpowiedniego dziennego nawodnienia.....powodzenia w "skromnym " świętowania w jadle i bogatym ......."duchowo"😃 😃😃