- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (66)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 57356 |
Komentarzy: | 945 |
Założony: | 15 stycznia 2019 |
Ostatni wpis: | 20 kwietnia 2025 |
kobieta, 40 lat, Katowice
165 cm, 63.00 kg więcej o mnie
Życzyę Wam, aby te Święta Bożego Narodzenia były pełne ciepła, spokoju i rodzinnej atmosfery. Niech magia wigilijnego wieczoru przyniesie radość, a świąteczne dni będą czasem odpoczynku i refleksji. Oby nadchodzący Nowy Rok był czasem realizacji marzeń, sukcesów i wielu niezapomnianych chwil. Wesołych Świąt 🎄🎄🎄🎄
Zaczynam od nowa.
Właściwie zaczynałam od stycznia, lutego, marca... od 1,10, 15. Wszystko co udało mi się zgubić wróciło. Na wadze 69 kg. Porażka.
Zdrowych, spokojnych świąt Wielkanocnych, pełnych nadziei oraz miłości,
Pogodnego nastroju, oraz najwspanialszych rodzinnych spotkań, wśród rodziny i najbliższych
Porządki - w życiowym bałaganie. Musze się wyżalić a najłatwiej chyba Wam bo jesteśmy tu prawie anonimowi. Mam dość dosłownie wszystkiego
Ciągłego narzekania " bo drogo, bo Ukraina, bo uchodźcy"
Ciągłego strachu " teraz pewnie zaatakuje nas, wypuści bombę biologiczną itp."
Krążących chorób w rodzinie, samotności, starości no mam dość. W pracy też się jakoś zaczyna sypać, zawsze uchodziłyśmy za zgrany zespół teraz za przyczyną nowo zatrudnionej dziewczyny wszystko się wali. Do pracy idę raczej niechętnie no chyba że pracuje z "starymi" dziewczynami. To jeszcze jakoś da się przeżyć, tydzień temu popełniła samobójstwo moja koleżanka - podobno depresja. Ja tego nie zauważyłam, nigdy nie skarżyła się zawsze uśmiechnięta, pogodna - dusiła to w sobie. Chodziłyśmy razem do podstawówki, liceum i na studia, nie wierzę ze jej nie ma.
Od pół roku jestem w kontakcie z byłym. Tzn. rozmawiamy ze sobą codziennie na WhatsAppie muszę to przerwać bo to toksyczna osoba ale boję się tego... bo jest. Uczucia między nami nie ma.
To chyba już pora na psychologa albo psychiatrę ?
Od 5 stycznia muszę radzić sobie sama bez mojej pani dietetyk. Źle to napisałam nie muszę lecz przeszłam stabilizację i nasza współpraca dobiegła końca 😁 Zapowiedziałam jej, że pewnie do niej wrócę - oby nie.
Kolęda
Co prawda emocje po 3 tygodniach od wizyty duszpasterskiej już opadły ale w dalszym ciągu podtrzymuje że to moja ostatnia kolęda. Obraziłam sobie szanownego proboszcza bo powiedziałam że czekamy na niego i się denerwujemy a on tak długo był u sąsiada. Powiedział że u nas będzie krótko- odmówił modlitwę obrócił się i poszedł. Czy aż tak brzydko się zachowałam ? sama już nie wiem. Mówiłam to raczej w żartobliwym tonie nie wiem jak on to odebrał. Teraz to już bez znaczenia.
Wiosna
Tak się wkręciłam w ogródek i kwiaty w tamtym roku, że nie potrafię już doczekać się wiosny. Zaczynam już wysiewać pierwsze kwiaty na rozsady.
Książki
W ostatnią niedzielę po silnych wiatrach brak prądu przez chyba 7 godzin - wiecie jak mi to dobrze zrobiło - brak tv, internetu cisza i spokój. Wzięłam książkę jakieś kobiece czytadło, treść można by ująć na kilku stronach ale tak się to fajnie czytało, że 400 stron padło w jeden dzień. Obiecałam sobie, że w tą niedzielę też zrobię taki detoks książki już wypożyczyłam.