Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 148 (31.03.2025-04.05.2025)

Można nie mierzyć się wcale i być w edycji, więc spoko.

Ja już czuję w jamie brzusznej, że 1. tydzień raczej zmarnowany, ale smaczne było..;)

Dzień dobry, jak pierwszy tydzień wyzwania? U mnie nieźle.  Mało ruchu, ale najbliższe dwa tygodnie też nie będą w niego obfitować. Doby brakuje mi ostatnio na wszystkie obowiązki. Za to trzymanie się założeń diety bardzo na plus. 🙂

AMUuu- dieta to bardzo duzo! A doby nie da sie wydluzyc, niestety hehe. Tez czesto mam z tym problem, na wszystko brakuje czasu.

dostalam @, nie spodziewalam sie tak szybko, ale ciesze sie ze przyszedl po urlopie a nie podczas podrozy :P czuje sie oczywiscie jak 💩, cierpliwosc na poziomie -100, wiec biore te dni na przeczekanie 🤪

A ja powinnam mieć @ już 3 dni temu i brak 🤷‍♀️ Znowu coś mi się pochrzaniło.

Trochę osób jeszcze nie ma no ale jest jeszcze czas więc czekam :)

Rozlozylo mnie kompletnie... Wczoraj rano wszystko ok, w pracy zaczelo sie kichanie, dzisiaj nos zatkany zupelnie, czuje sie jakbym miala temperature. Tego mi bylo trzeba... Plus okres do kompletu, na szczescie juz koncowka... 

sorki za obsuwę, ale nie miałam głowy wchodzić na vitalię ostatnio. już uzupełniłam tabelkę (mniej więcej :D)

mimo, że miałam dwa wyjścia w tym tygodniu, waga całkiem dobrze spadła. i już zaczynam to widzieć gołym okiem. chce trochę przycisnąc przez nast 3 tyg, bo 24 lecę na wakacje :) 

Jeśli ktoś w tym tygodniu nie uzupełni jednorazowo, albo i wcale, to można dać krótko znać (tu, lub w wiadomości prywatnej) by nie czekać. Tu chyba nie ma już takich, którzy by na którymś etapie nie machnęli ręką, więc nie będziecie się wyróżniać...;) a Prowadząca nie będzie musiała ekstra czekać. Pauzy czasem są niezbędne, a i wrócić na Vitalię/dowolny wątek zawsze można.

Dziewczyny zdrowia i dobrego samopoczucia w tej fali przeziębień i problemów kobiecych...:( Współczuję i przytulam.

Maratha- zdrówka! Oby szybko przeszło :)

aniloratka- trzymam kciuki :D Ja mam teraz 2 tygodnie, żeby pocisnąć, potem jedziemy na kolejny urlop, chyba nad morze :D ale bierzemy rowery, do tego bieganie, z jedzeniem też postaram się nie przesadzać, wiec liczę, że nie będzie pourlopowego dramatu :P

mąż powiedział, że chce wziąć ciuchy na siłownię, ale jedziemy do 5* ALL, więc już widzę jak będziemy ćwiczyć :D

mnie totalnie rozłożyło i po południu nie miałam siły na podsumowanie :( jutro przed południem je zrobię - nie wiem czy wszystkie tabele są ale jutro robię z tego co jest.

Miałam za to przymusowe dwa długie spacery więc ruch na plus ale przewiało mnie nieźle więc pewnie dlatego tak mnie rozłożyło... :(